Polkowiczanki dopisały dziś do swojego dorobku kolejną wygraną, która praktycznie zdecydowała o zajęciu czwartego miejsca po zasadniczej części sezonu. Pokonały łódzki Widzew 70:45.

Podopieczne trenera Arkadiusza Rusina przystąpiły do dzisiejszego meczu mocno zdeterminowane, aby wziąć rewanż na rywalkach po porażce poniesionej pod koniec poprzedniego roku w Łodzi. Otwarcie należało do gospodyń, które po 10 minutach prowadziły 22:12. W drugiej kwarcie w poczynania naszej drużyny wkradło się trochę nonszalancji, zaczęła szwankować skuteczność, a także pojawiły się proste błędy. Efekt to przegrana druga kwarta 12:19 i zaledwie trzypunktowe prowadzenie po pierwszej połowie, w której na wyróżnienie zasługuje Magdalena Kaczmarska. Trzy z jej czterech rzutów zza linii 6,75 m znalazły drogę do kosza.

Także początek trzeciej kwarty to popis skuteczności z dystansu Kaczmarskiej, która przedziurawiła kosz rywalek dwukrotnie. Kolejną „trójkę” dołożyła Naketia Swanier i zrobiło się kilkanaście punktów przewagi. W trzeciej kwarcie gospodynie dominowały na parkiecie, agresywna defensywa wymuszała błędy łodzianek, a skuteczność w ataku sprawiała, że przewaga systematycznie rosła. Przyjezdne potrafiły zdobyć jedynie dwa punkty, co jest wynikiem zawstydzającym. Polkowiczanki rzuciły 23 „oczka” i w ostatniej odsłonie kontrolowały wynik ostatecznie pokonując rywalki 70:45.

– Cieszymy się ze zwycięstwa. W drugiej połowie wzmocniłyśmy defensywę, zaczęłyśmy grać szybciej, co przyniosło efekty – skomentowała po meczu Naketia Swanier, rozgrywająca naszej drużyny. Wygrywając dziś z Widzewem nasz zespół praktycznie zapewnił sobie czwarte miejsce po zasadniczej części sezonu i przewagę parkietu w rywalizacji ćwierćfinałowej z KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski.

 

CCC Polkowice – Widzew łódź 70:45

(22:12, 12:19, 23:2, 13:12)

CCC: Kaczmarska 15, Greene 11, Swanier 10, Sutherland 8, Sverrisdottir 8, Majewska 8, Owczarzak 4, Jeziorna 4,  Szczepanik 2.

Widzew: Boothe 13, Okoye 11, Schmidt 10, Kenig 4, Bilotserkivska 3, Jagodzińska 2, Rodriguez 2, Niedzielska 0, Sosnowska 0.

Share This