W sobotę w Krakowie absoultny hit szóstej kolejki Basket Ligi Kobiet. W hali przy ulicy Reymonta zmierzą się reprezentanci Polski w Eurolidze – krakowska Wisła Can-Pack oraz nasze CCC.
Oba zespoły mają za sobą nieudaną inaugurację rozgrywek Euroligi. Polkowiczanki nie sprostały węgierskiemu Sopronowi przegrywając po dwóch dogrywkach, 82:90. Z kolei aktualny mistrz Polski spod Wawela w obecności 11 tysięcy kibiców nie dał rady naszpikowanemu gwiazdami Dynamu Kursk. Potenetat z Rosji pokonał wiślaczki 67:61. Oba zespoły zaprezentowały się w swoich meczach z dobrej strony. Rozegrały wiele efektownych akcji zarówno w defensywie, jak i w ataku. W naszej drużynie podczas euroligowej potyczki zadebiutowały zawodniczki zza Oceanu – Brittany Boyd i Isabelle Harrison. Nie pokazały pełni swoich możliwości, co zrozumiałe, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że miały za sobą zaledwie dwa dni treningów. Z całą pewnością czas działa na korzyść tych zawodniczek i już jutro będą prezentowały się lepiej niż w pojedynku z węgierskim Sopronem.
Jutrzejszy mecz to szalgier szóstej kolejki Basket Ligi Kobiet. Mecze pomiędzy wiślaczkami a naszym zespołem zawsze są pełne emocji, zacięte. Obie drużyny mobilizują się na te pojedynki w sposób wyjątkowy. W obecnym sezonie, w rozgrywkach Basket Ligi Kobiet zarówno Wisła, jak i CCC mają identyczny bilans zwycięstw i porażek – 4:1. Kibice koszykówki liczą jutro na efektowne pojedynki podkoszowe Eweliny Kobryn z Mariją Rezan, które powinny być ozdobą batalii. W ekipie z Krakowa, obok Kobryn, najskuteczniejszą zawodniczką jest rzucająca Meighan Simmons, która w rozgrywkach Basket Ligi Kobiet rzuca średnio 17,3 punktu. Kobryn ma tych punktów 16,8. Z kolei belgijska rozgrywająca Hind Ben Abdelkader zdobywa średnio 15,2 punktu.
Jutrzejszy mecz w hali przy ulicy Reymonta, tej samej, w której w 2013 roku polkowiczanki zdobyły swój jedyny jak dotychczas tytuł mistrzyń Polski, rozpocznie się o godzinie 17. Transmisję z tego spotkania będzie można oglądać na stronie Basket Ligi Kobiet – basketligakobiet.pl.