Zgodnie z oczekiwaniami nasze dziewczyny przywiozły z Łodzi komplet punktów. W meczu z Widzewem byliśmy stroną przeważającą od początku do końca. Bardzo blisko było przekroczenia granicy stu zdytych punktów. Ostatecznie do magicznej granicy zabrakło jednego „oczka”. Wygraliśmy 99:66.

To pomarańczowe były zdecydowanym faworytem dzisiejszego meczu i ze swojej roli wywiązały się wzorowo. W zasadzie tylko przez kilka minut pierwszej kwarty mecz był w miarę wyrównany. Jednak już pod jej koniec zaczęła się uwidaczniać przewaga podopiecznych trenera George Dikeoulakosa i po 10 minutach polkowiczanki prowadziły różnicą 15 punktów. Od drugiej kwarty nasze dziewczyny panowały już na parkiecie w Łodzi niepodzielnie. Lepiej zbierały, były skuteczniejsze zarówno pod koszem, jak i na obwodzie. W efekcie z każdą kolejną minutą powiększały przewagę na gospodyniami. Ostatecznie mecz zakończył się wygraną naszego zespołu 99:66, do magicznej setki zabrakło ledwie jednego punktu, ale nie ma to większego znaczenia. Ważne, że nasza ekipa zagrała dobry mecz i pewnie dopisała do swojego dorobku komplet punktów. Najskuteczniejszą zawodniczką w naszym zespole okazała się Elina Dikeoulakou, która rzuciła 21 punktów, pięciokrotnie dziurawiąc kosz rywalek zza linii 675cm. 18 „oczek” z kolei zapisano na koncie Temi Fagbenle. Teraz w rozgrywkach Basket Ligi Kobiet nastąpi przerwa, bo reprezentacja Polski rozpocznie walkę o Eurobasket 2019. Kolejny mecz ligowy odbędzie się 19 listopada. Wówczas, o 19 zagramy w Polkowicach z Energą Toruń.

Widzew Łódź – CCC Polkowice 66:99

(15:30, 15:22, 20:22, 16:25)

Widzew: Scheer 20, Schmidt 12, Harvey-Carr 11, Gertchen 10, Drop 7, Zawidna 6, Kopciuch 0, Zapart 0.

CCC: Dikeoulaou 21, Fagbenle 18, Sandrić 16, Spanou 14, Leciejewska 9, Clark 7, Stankiewicz 5, Gajda 5, Holmes 4, Idziorek 0.

Share This