Nasze dziewczyny nie mają czasu na wytchnienie. W czwartek toczyły wyrównany bój euroligowy z tureckim Hatay BB a już jutro kolejna potyczka w polskiej Basket Lidze. Zagramy z sąsiadem w tabeli – Pszczółką Polski Cukier Lublin.
Uju Ogoka, Tess Madgen i Asia Boyd – ta trójka koszykarek ma największy wpływ na grę zespołu prowadzonego przez Krzysztofa Szewczyka, szkoleniowca, który w swoim CV ma pracę w Polkowicach. Z całą pewnością nasz sztab trenerski rozpracował taktycznie drużynę zagraniczne trio oraz całą drużynę przeciwną. Zadaniem zawodniczek będzie przeniesienie wskazówek trenerów na grę w jutrzejszym meczu. Z drużyną z Lublina mamy do wyrównania rachunki, bo w pierwszej rundzie sezonu zasadniczego we własnej hali doznaliśmy przykrej porażki 51:60. O motywację możemy być więc spokojni. Co ciekawe, jutro w dalekim Lublinie zmierzą się dwa zespoły, które mają identyczny bilans meczów wygranych i przegranych – 10:7. To oznacza, że któraś z drużyn będzie mieć o jedno zwycięstwo więcej. Mamy nadzieję, że w tej komfortowej znajdą się nasze dziewczyny. Początek jutrzejszego pojedynku o godzinie 17.