Koszykarki CCC Polkowice nie mają czasu na wytchnienie. Dopiero co wróciły z Krakowa, gdzie w hicie Basket Ligi Kobiet nie sprostały świetnie grającej Wiśle Can-Pack Kraków, a już jutro w uroczym francuskim Bourges rozegrają kolejny mecz Euroligi.
W Krakowie polkowiczanki nie miały za wiele do powiedzenia, bo rywalki rozegrały bodaj najlepszy jak dotychczas mecz w sezonie. Wnioski z tego pojedynku zostały wyciągnięte i we Francji nasze dziewczyny zamierzają powalczyć o wygraną. Łatwo na pewno nie będzie, bo rywalki to zespół utytułowany, mający w swoich szeregach doświadczone koszykarki. Francuzki w przeciwieństwie do polkowiczanek dwa ostatnie mecze wygrały. We francuskiej ekstraklasie pokonały Hainaut 69:58, a w pierwszej potyczce euroligowej okazały się lepsze od krajowego przeciwnika z Villeneuve. Bourges wygrało na wjeździe 81:74, a o ich sukcesie zadecydowała ostatnia kwarta wygrana 29:17. We francuskiej ekstraklasie drużyna z Bourges zajmuje drugie miejsce. W pięciu meczach przegrała tylko raz. Najbardziej niebezpieczną koszykarką w szeregach jutrzejszych rywalek CCC jest występująca na pozycji numer cztery Brazylijka Clarissa Dos Santos, która w pierwszym meczu Euroligi zaliczyła doble double rzucając 23 punkty i do tego dokładając jeszcze 12 zbiorek. Bardzo dobrą zawodniczką jest także rzucająca z Anglii Johannah Leedham, a o klasie serbskiej rozgrywającej Miljany Bojović nikogo w Polkowicach nie trzeba przekonywać, bo ta koszykarka występowała przez część poprzedniego sezonu w Polkowicach i dała się poznać jako gracz nietuzinkowy, o bardzo szerokim spektrum zagrań. My liczymy na nasz zespół. Jutrzejszy mecz rozpocznie się o godzinie 20. Będzie można go oglądać na oficjalnym kanale FIBA w serwisie youtube pod adresem https://www.youtube.com/FIBA.