W zaległym meczu ligi kadetek zespół MKS-u Polkowice przegrał w Szprotawie z miejscowym KS Szprotavia UKS Jedynka 68:71.
“Pomarańczowe” zaprezentowały się w Szprotawie o niebo lepiej niż w pierwszym starciu obu drużyn, do którego doszło cztery miesiące temu. Wtedy MKS przegrał 52:66. Tym razem nasze kadetki stoczyły znacznie bardziej zacięty pojedynek, ale ostatecznie musiały po raz drugi w sezonie uznać wyższość rywalek.
W pierwszej połowie oba zespoły zdobywały punkty falami. MKS wygrał pierwszą kwartę 20:15, ale na otwarcie drugiej odsłony 10 punktów z rzędu rzuciła Szprotavia. Riposta polkowiczanek? Seria 11:0. Po dwóch kwartach było 32:31 dla gospodyń, ale po 30 minutach gry to MKS miał cztery punkty przewagi (54:50).
Jeszcze w 37. minucie “pomarańczowe” miały trzypunktową zaliczkę (66:63), ale na finiszu spotkania Szprotavia zdobyła osiem “oczek” z rzędu i przechyliła szalę zwycięstwa na swoją stronę.
– Szkoda tej porażki, bo pomimo gry w osłabieniu, mogliśmy wywieźć ze Szprotawy zwycięstwo. W końcówce meczu pogrążyły nas straty. Mieliśmy jeszcze szansę doprowadzenia do dogrywki, ale trzypunktowy rzut Patrycji Tomaszewicz nie znalazł się w koszu – podsumował trener Michał Grzesik, który prowadził MKS w spotkaniu ze Szprotavią.
Najlepszą zawodniczką po stronie MKS-u była autorka 21 punktów, Alicja Siwek.
KS Szprotavia UKS Jedynka Szprotawa – MKS Polkowice 71:68 (15:20, 17:11, 18:23, 21:14)
Punkty dla MKS-u Polkowice: Siwek 21, Rybak 19, Oleksak 18, Tomaszewicz 6, Kuncewicz 4, Czajkowska 0.

Share This