Mistrzynie Polski niepokonane w ?szóstkach?
Koszykarki CCC Polkowice nadspodziewanie łatwo wygrały niedzielny pojedynek z Energą Toruń i są jedyną drużyną, która jeszcze nie przegrała meczu w drugiej fazie rozgrywek Basket Ligi Kobiet.
Mało kto mógł się spodziewać, że mistrzynie Polski tak łatwo uporają się z Energą, która przecież w tym etapie rozgrywek prezentowała się dotychczas bardzo dobrze (zwycięstwa z Wisłą Can-Pack Kraków i Artego Bydgoszcz).
– Chyba chcieliśmy się dołączyć do tego ciasta dla pana prezesa ? próbował żartować (?) na konferencji prasowej Elmedin Omanić. Trener Energi miał na myśli Dariusza Miłka, głównego sponsora koszykarek CCC Polkowice, który dzień przed meczem obchodził urodziny. Przed rozpoczęciem pojedynku Miłek otrzymał z tej okazji z rąk Agnieszki Majewskiej bukiet kwiatów i prezent od całego zespołu.
Spotkanie nie dostarczyło zbyt wielu emocji. Energa postawiła mocny opór CCC tylko w pierwszej odsłonie, wygranej przez polkowiczanki jednym punktem (16:15). Potem przewaga gospodyń wyraźnie wzrosła i już na przerwę oba zespoły schodziły do szatni przy czternastopunktowym prowadzeniu gospodyń (35:21). W pierwszych dwóch kwartach 10 punktów dla CCC zdobyła Belinda Snell, która rozpoczęła mecz na ławce. Wśród torunianek po 7 punktów rzuciły Joanna Walich i Jelena Velinović, ale obie dość szybko złapały po trzy faule.
W drugiej połowie ?pomarańczowe? szybko odebrały rywalkom ochotę do gry. Po udanym początku trzeciej kwarty przewaga CCC w 25. minucie przekroczyła 20 punktów (46:25) i wówczas praktycznie stało się jasne, że to koniec emocji w tym pojedynku. Podobnie chyba uznał szkoleniowiec gości, który jeszcze w tej odsłonie wpuścił na plac gry 15-letnią Martę Wieczyńską i o rok młodszą Julię Kućko.
Ostatecznie polkowiczanki pokonały Energę różnicą trzydziestu punktów (74:44), a aż cztery koszykarki z zespołu Jacka Winnickiego zdołały przekroczyć granicę 10 punktów. Najwięcej ?oczek? zdobyła Magdalena Leciejewska ? 14. Niewiele mniej uzbierały Magdalena Skorek (12), Jelena Skerovic (11) i Janel McCarville (10). W ekipie Energi taka sztuka udała się tylko jednej zawodniczce, Jelenie Velinović, która zakończyła spotkanie z dorobkiem 13 punktów.
– Zawsze staramy się być mocno przygotowani na Toruń. Zawsze ostrzegam też zawodniczki, że zespół z Torunia jest bardzo niebezpieczny. Wygraliśmy dziś zasłużenie, bo graliśmy bardzo dobrze w obronie i dzięki temu od drugiej kwarty mogliśmy kontrolować przebieg meczu ? podsumował Jacek Winnicki, trener CCC Polkowice.
CCC Polkowice ? Energa Toruń 74:44 (16:15, 19:6, 24:11, 15:12)
CCC: Leciejewska 14, Skorek 12, Skerovic 11, Snell 10, Musina 7, Misiek 6, Majewska 6, McCarville 6, Owczarzak 2, Szczepanik 0.
Energa: Velinović 13, Dixon 9, Walich 7, Idczak 5, Ratajczak 5, Gulak-Lipka 3, Kućko 2, Wieczyńska 0, Dosty 0, Williams 0.

Share This