Po przerwie świąteczno-noworocznej wznawia rozgrywki Tauron Basket Liga Kobiet. Nasze dziewczyny, zajmujące pozycję wiceliderek, zmierzą się na wyjeździe z szóstym zespołem – Pszczółką AZS UMCS Lublin.

Dla podopiecznych trenera Vadima Czeczuro ten mecz będzie wyjątkowy choćby z dwóch względów. Po pierwsze, będzie to pierwszy pojedynek w roku 2016, a wiadomo, że dobre otwarcie roku jest bardzo ważne z psychologicznego punktu widzenia. Po drugie, lublinianki to jak na razie jedyny zespół, który zdobył twierdzę Polkowice. W ogóle we wszystkich rozegranych dotychczas 13 pojedynkach polkowiczanki były zmuszone uznać wyższość rywalek jedynie dwukrotnie. Poza zespołem z Lublina pokonały je jeszcze na inaugurację rozgrywek ligowych we Wrocławiu koszykarki ślęzy. Na nich nasze dziewczyny wzięły odwet pokonując je w rewanżu rozegranym w grudniu w polkowickiej hali. Teraz czas na drużynę z Lublina prowadzoną przez doskonale w Polkowicach znanego Krzysztofa Szewczyka, który wraz z Arkadiuszem Rusinem, dziś drugim trenerem ślęzy asystował Jackowi Winnickiemu w czasie, gdy ten pracował w Polkowicach. W końcówce sezonu 2013/2014 prowadził zespół jako pierwszy szkoleniowiec. Do meczu w Lublinie polkowiczanki przystąpią z nową zawodniczką, hiszpańską rozgrywającą, Yureną Diaz, która w poniedziałek 4 stycznia rozpoczęła treningi z naszym zespołem.

Pierwszy mecz rozegrany pomiędzy naszymi dziewczynami a lubliniankami miał miejsce 27 września. Był to trzeci pojedynek koszykarek MKS w sezonie. Wówczas o porażce polkowiczanek zadecydowała fatalna postawa w drugiej, a zwłaszcza w trzeciej kwarcie, w której to nasz zespół potrafił rzucić zaledwie pięć punktów. W tamtej potyczce najwięcej krwi napsuł naszym dziewczynom tercet amerykański – Leah Metcalf, Jhasmin Player i Destiny Williams. Te koszykarki zdobyły łącznie 34 z 62 punktów swojej drużyny. Williams nie ma już w drużynie z Lublinie. Są za top Andrea Mingo oraz Agnieszka Makowska.

Pokonanie lublinianek, które spisują się w obecnych rozgrywkach Tauron Basket Ligi bardzo dobrze, będzie bardzo trudne, ale nasz zespół już nie raz pokazał, że ma wielkie serce do gry i potrafi wygrywać w trudnych okolicznościach. Liczymy, że podobnie będzie także w najbliższą sobotę (9 stycznia) w Lublinie. Początek meczu o godzinie 17. Transmisję będzie można obejrzeć na stronie internetowej Tauron Basket Ligi Kobiet pod adresem www.basketliga kobiet.pl.

Share This