Pomarańczowe zaprezentowały się dziś z dobrej strony i pewnie pokonały belgijski Castors Braine 80:66. Tym samym polkowiczanki wzięły rewanż na rywalkach za porażkę poniesioną w Belgii. Najwięcej punktów dla naszego zespołu – 28, zdobyła Alysha Clark.

Przed syreną rozpoczynająca dzisiejszy mecz nasze dziewczyny zapowiadały, że zrobią wszystko, aby zapisać na swoim koncie trzecie zwycięstwo w Eurolidze. Prowadzone dziś przez trenera Karola Kowalewskiego Pomarańczowe rozpoczęły od mocnego uderzenia. Po 5. minutach gospodynie prowadziły 12:4, a trzy minuty później było już 20:4. W naszej drużynie dobrze funkcjonował szybki atak, a defensywa była na tyle szczelna, że rywalki miały ogromne problemy ze zdobywaniem punktów. Co prawda w końcówce pierwszej kwarty drużyna z Belgii zaczęła grać trochę lepiej, ale i tak po 10. minutach gry to nasze dziewczyny prowadziły 22:10. Najwięcej problemów rywalki miały z Alyshą Clark, która po 10 minutach gry miała na koncie 10 zdobytych dla naszej drużyny punktów.

W kwarcie numer dwa nadal to polkowiczanki dyktowały warunki gry. Szczególnie rzucała się w oczy przewaga naszych dziewczyn w walce pod tablicami. Polkowiczanki zbierały znacząco więcej piłek, co przekładało się na ponowienia, a że miały wysoką skuteczność to przewaga polkowiczanek rosła. Po 20. minutach nasz zespół prowadził 49:30. Do przerwy najwięcej punktów zdobyły: Clark 15 oraz Fagbenle 12.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ specjalnie zmianie. Przyjezdne nadal miały sporo problemów na rozegraniu, a gospodynie grały ze swobodą, zdobywając kolejne punkty. W 23. minucie meczu było już 56:32. Potem zespół gości starał się z całych sił odrabiać straty, ale gdy tylko udało mu się zbliżyć na kilkanaście punktów, natychmiast polkowiczanki karciły przyjezdne celnymi rzutami spod kosza, bądź z obwodu i przewaga wzrastała do 20 punktów. Po 30 minutach na tablicy świetlnej w polkowickiej hali widniał wynik 68:48 i było jasne, że tylko jakaś niewytłumaczalna katastrofa może odebrać polkowiczankom trzecie zwycięstwo w Eurolidze. Nic takiego się nie stało. W ostatniej kwarcie co prawda rywalki ambitnie walczyły o poprawę wyniku, ale jedyne co im się udało to nieznaczne zmniejszenie rozmiarów porażki. Ostatecznie polkowiczanki pokonały Castors Braine 80:66.

CCC Polkowice – Castors Braine 80:66

(22:10, 27:20, 19:18, 12:18)

CCC Polkowice: Clark 28, Fagbenle 22, Gajda 12, Spanou 7, Sandrić 5, Bojović 2, Babkina 2, Leciejewska 2, Idziorek 0, Stankiewicz 0.

Castors Braine: Steinberga 20, Mayombo 17, Trahan-Davis 11, Anderson 7, Milic 6, Grzesinski 2, Delaere 2, Rozenberga 1, Jones 0.

Share This