Po przerwie na mecze na reprezentacji wracamy na parkiety ekstraklasy. W zapowiadającym się na największy hit najbliższej kolejki nasze dziewczyny zmierzą się jutro o 17 w Krakowie z wicemistrzyniami Polski z Wisły Can-Pack.
Polkowiczanki przystąpią do tego pojedynku pod wodzą Marosa Kovacika, słowackiego szkoleniowca, który w poprzednim sezonie poprowadził pomarańczowe do brązowego medalu. To nie jedyna zmiana jaka zaszła w naszej drużynie w przerwie na mecze reprezentacyjne. Klub rozstał się z Eliną Babkiną, a do Polkowic przyjechały koszykarki o uznanej marce – Alana Beard oraz Lauren Ervin. Ta pierwsza zawodniczka ma za sobą występy w drużynie jutrzejszego rywala.
W pierwszym meczu z krakowiankami rozegranym w Polkowicach nasze dziewczyny nie dały rady rywalkom. Przegrały na własnym parkiecie 65:80, a najwięcej krwi napsuła polkowiczankom Leonor Rodriguez, która rzuciła dla swojego zespołu 26 punktów.
Jutro polkowiczanki będą chciały wziąć rewanż na rywalkach, które póki co są liderem Energa Basket Ligi. Podopieczne trenera Krzysztofa Szewczyka wygrały 14 z 16 rozegranych meczów. Mamy nadzieję, że po jutrzejszym meczu dorobek krakowianek będzie mniej imponujący.
Trudno przewidzieć wynik jutrzejszej potyczki. Pewne jest jedno, zapowiadają się wielkie emocje.