W środę 16 kwietnia pierwszy mecz finału TBLK. W decydującej rozgrywce, podobnie jak w trzech poprzednich sezonach, zmierzą się ze sobą ekipy CCC Polkowice i Wisły Can-Pack Kraków.
W przededniu rozpoczęcia finałowej serii w uprzywilejowanej pozycji jest drużyna z Krakowa, która ma po swojej stronie przewagę własnego parkietu i miała też więcej czasu na przygotowanie do najważniejszych pojedynków w sezonie. Wisła w półfinale w trzech meczach zakończyła rywalizację z Energą Toruń, a z kolei ?pomarańczowe? potrzebowały aż pięciu spotkań, by rozstrzygnąć na swoją korzyść serię z Artego Bydgoszcz.
? Chciałabym, żeby finał także rozegrał się w pięciu spotkaniach, bo to zagwarantuje spore emocje ? uważa Magdalena Skorek, rzucająca CCC.
Na pierwsze dwa pojedynki do Krakowa zespół mistrzyń Polski wybiera się z jasno postawionym celem.
? Naszym założeniem jest wygranie przynajmniej jednego meczu w Krakowie. Musimy zatrzymać Wisłę na poziomie 55-60 punktów. Jeśli krakowianki zdobędą więcej, to będzie nam trudno je pokonać ? uważa Krzysztof Szewczyk, drugi trener CCC.
Rywalizacja w wielkim finale potrwa do momentu, w którym jedna z drużyn wygra trzy spotkania. Wszystkie mecze o złoty medal będzie można obejrzeć na żywo na antenie Sportklubu.
Terminarz spotkań finałowych
Mecz nr 1: Wisła ? CCC (Kraków, 16 kwietnia, godz. 18:00)
Mecz nr 2: Wisła ? CCC (Kraków, 17 kwietnia, godz. 18:00)
Mecz nr 3: CCC ? Wisła (Polkowice, 23 kwietnia, godz. 18:00)
ewentualnie
Mecz nr 4: CCC ? Wisła (Polkowice, 24 kwietnia, godz. 18:00)
Mecz nr 5: Wisła ? CCC (Kraków, 27 kwietnia, godz. 16:00)