Aż 6 koszykarek CCC Polkowice pojawiło się na parkiecie podczas pierwszych meczów eliminacyjnych do EuroBasketu 2019. Występy w barwach narodowych zaliczą do udanych.
Najbardziej emocjonujące spotkanie miało miejsce w Manchesterze, gdzie Wielka Brytania z Temi Fagbenle po dogrywce pokonała 90:87 Izrael, w którym rolę liderki przejęła Alysha Clark. Nasza skrzydłowa na parkiecie spędziła prawie 42 minuty notując 19 punktów, 4 zbiórki i 6 asyst. Dla Fagbenle pierwsze spotkanie eliminacyjne było równie udane. Podkoszowa CCC grała przez 30 minut, w ciągu których dopisała na konto swojej reprezentacji 19 punktów i 8 zbiórek.
Rolę liderki kadry Chorwacji w spotkaniu ze Szwecją pełniła Antonija Sandrić, która przez niespełna 37 minut na parkiecie zdobyła 17 punktów dokładając do tego 7 zbiórek i 4 asysty. Jej zespół przegrał w Zagrzebiu 54:57.
Artemis Spanou na stałe zadomowiła się w pierwszej piątce reprezentacji Grecji. W spotkaniu z Portugalią spędziła na parkiecie niespełna 36 minut, które zamieniła na 9 punktów i 5 zbiórek. Jej zespół wygrał 66:60.
Naszą największą uwagę przykuł jednak Wałbrzych, gdzie reprezentacja Polski podejmowała Białoruś. Po przerwie od spotkań międzynarodowych do kardy wróciła Weronika Gajda. Rozgrywająca CCC przy niespełna 28 minutach gry zdobyła 7 punktów i rozdała 3 asysty. Angelika Stankiewicz pojawiła się na boisku na 5 minut i 20 sekund. Zespół debiutującego w roli szkoleniowca kadry Polski Arkadiusza Rusina przegrał 62:70. Na meczu nie zabrakło kibiców z Polkowic, którzy wraz z dopingiem przywieźli wielką biało-czerwoną flagę z nazwą naszego miasta.
Kolejne spotkania eliminacyjne pomarańczowe rozegrają już w najbliższą środę. Do Polkowic reprezentantki powrócą w czwartek, kiedy rozpoczną przygotowania do niedzielnego meczu z Energą Toruń.
[o_d]6041[o_d]
foto. koszkadra.pl