Udało się! Koszykarki CCC Polkowice, choć przegrywały w półfinałowej rywalizacji z Artego Bydgoszcz 1:2, wygrały dwa kolejne mecze i dzięki temu zagrają w finale Tauron Basket Ligi Kobiet. W decydującym, piątym spotkaniu, mistrzynie Polski triumfowały na własnym parkiecie 59:52.
?Pomarańczowe? po raz kolejny w półfinałowej serii z Artego uciekły spod topora. Do przerwy zanosiło się na olbrzymią sensację. Podopieczne Tomasza Herkta prowadziły 31:21, a na początku drugiej połowy uzyskały nawet dwunastopunktową przewagę (33:21 po trafieniu Amishy Carter). Od tego momentu na parkiecie zdecydowanie jednak zaczęły dominować koszykarki CCC, które nie tylko odrobiły straty, ale wyszły nawet na dziewięciopunktowe prowadzenie (51:42). Artego nie złożyło broni, zdobyło osiem ?oczek? z rzędu, co sprawiło, że w końcówce mecz jeszcze bardziej nabrał rumieńców. Grający wąskim składem zespół z Bydgoszczy nie wytrzymał jednak fizycznie trudów pojedynku i w decydującym fragmencie spotkania zespół CCC nie dał już sobie wydrzeć upragnionego zwycięstwa i awansu do finału.
Pierwszym strzelcem CCC w spotkaniu z Artego była Magdalena Skorek, która zdobyła 14 punktów. Dla Artego najwięcej punktów rzuciła Amisha Carter ? 15.
W finale Tauron Basket Ligi Kobiet przeciwnikiem CCC Polkowice będzie Wisła Can-Pack Kraków. Finałowa seria rozpocznie się już w środę 16 kwietnia i potrwa do momentu, w którym jeden z zespołów trzykrotnie pokona rywala.
Wypowiedzi po meczu CCC – Artego
Jacek Winnicki (trener CCC Polkowice): Dziękuję za gratulacje. Bydgoszcz postawiła nam w tej serii bardzo trudne warunki. Dzisiejszy mecz pokazał, że jest to mocny, groźny i bardzo dobry zespół. W pierwszej połowie naszym najważniejszym mankamentem była zbiórka. Przez to nie mogliśmy złapać właściwego rytmu gry. W drugiej połowie byliśmy bardzo mocno zdeterminowani. Wiedzieliśmy, że jest to ostatnie 20 minut, które zadecyduje, czy jesteśmy w finale, czy nie. Dziękuję wszystkim zawodniczkom, gratuluję im i oddaję honor, bo to one w tych drugich 20 minutach meczu włożyły mnóstwo serca i odmieniły przebieg spotkania.
Tomasz Herkt (trener Artego Bydgoszcz): Gratuluję zespołowi z Polkowic awansu do finału. Myślę, że dzięki temu, że ta seria trwała tak długo, drużyna CCC będzie dobrze przygotowana do konfrontacji z Wisłą. Życzę trenerowi Winnickiemu powtórzenia sukcesu z poprzedniego sezonu i zdobycia mistrzostwa Polski.
Byliśmy bardzo zdeterminowani przed tym meczem. Wiedzieliśmy, że zwycięstwo daje pewny medal. Do momentu, w którym wytrzymywaliśmy fizycznie trudy tego spotkania, czyli przede wszystkim do przerwy, to wynik był dla nas bardzo korzystny. Jestem dumny z postawy dziewczyn w tej serii. Włożyliśmy mnóstwo serca i myślę, że tworzyliśmy dobre widowiska na tle mistrza Polski i drużyny euroligowej. Nie mamy się czego wstydzić.
Magdalena Skorek (CCC Polkowice): Bardzo się cieszę ze zwycięstwa i awansu do finału. Po słabej pierwszej połowie wyszłyśmy z szatni na tyle zdeterminowane, że drugie 20 minut meczu kompletnie różniło się od pierwszej połowy. Dzisiaj cieszę się ze zwycięstwa, a od jutra zaczyna się etap przygotowań do meczów z Wisłą.
Amisha Carter (Artego Bydgoszcz): To była ciężka seria dla obu zespołów, które bardzo mocno walczyły. Gratulacje dla zespołu CCC. Cóż więcej można dodać… Jestem smutna, że przegrałyśmy ten piąty mecz.
CCC Polkowice – Artego Bydgoszcz 59:52 (12:18, 9:13, 25:11, 13:10)
CCC: Skorek 14, Snell 11, Leciejewska 10, Majewska 6, Musina 6, McCarville 6, Oblak 3, Skerovic 3.
Artego: Carter 15, Lawson 10, Metcalf 9, Jeziorna 9, Mowlik 5, Koc 4, Pietrzak 0.
Stan rywalizacji (do trzech zwycięstw): 3:2 dla CCC Polkowice.

Share This