1/2 PLAY-OFF: WYPOWIEDZI POMECZOWE (GAME 2)

27

MARCA, 2022

Koszykarki BC Polkowice podwyższyły stan półfinałowej rywalizacji z PSI Enea Gorzów Wlkp. na 2:0. O swoich wrażeniach po meczu opowiedzieli przedstawiciele obu drużyn.

PolskaStrefa Inwestycji Enea Gorzów Wlkp.

Trener Dariusz Maciejewski: Gratulacje dla gospodarzy. Szeroka ławka i gra zmienniczek utrzymała tempo gry. Grają dobrze w defensywie i lubią grę z szybkiego ataku, a przy dziesięciu zawodniczkach na takim poziomie nie dziwi taki obraz meczu, Wczoraj położyliśmy wszystko na jedną kartę grając dobre zawody, jedne z najlepszych w sezonie. To potwierdziło się także kiedy oglądaliśmy wideo. Nawet mimo tego na tle przeciwnika zakończyliśmy mecz dwudziestopunktową przegraną. Kiedy dowiedzieliśmy się, że Borislava Hristova nie będzie mogła z nami dziś zagrać to nasze morale trochę opadły. Ławka skróciła się do siedmiu ogranych graczy. Momentami graliśmy solidnie. Polkowice mają przewagę fizyczności, są doskonale dysponowane w rzutach za 3 punkty i w żadnym innym elemencie też nie byliśmy w stanie im zagrozić. Zabrakło sił i motywacji, dlatego mecz zakończył się takim wynikiem. Jest 2:0 i będziemy starali się o to, aby w Gorzowie Wielkopolskim pokazać się z jak najlepszej strony,

Anna Makurat: Gratulacje dla drużyny z Polkowic. Pierwsze dwa spotkania zagrały bardzo dobrze. Włożyłyśmy w te mecze całe serce i walczyłyśmy, aczkolwiek wczoraj położyliśmy to na jedna kartę i trochę dziś zabrakło nam sił. Mam nadzieję, że mecze w Gorzowie Wielkopolskim rozegramy z jedną z naszych liderek w zdobywaniu punktów, Borislavą Hristovą. Na pewno powalczymy i jeszcze napsujemy krwi drużynie z Polkowic.

BC Polkowice

Trener Karol Kowalewski: Dziękuję z gratulacje od trenera i Ani. Na pewno ten mecz był trochę inny niż wczoraj. Dla wszystkich to pierwsze spotkanie było zdecydowanie lepsze, dla kibiców także. Dzisiejszy mecz był trochę „szarpany” po obu stronach. Zauważyliśmy, że w zespole z Gorzowa Wielkopolskiego brakuje Borislavy Hristovej. Robiliśmy wszystko, żeby przyspieszyć grę, aby zmęczyć wąską rotację rywali. Cieszy nas defensywa i to, że mogliśmy dzisiaj podzielić minuty i mamy przed sobą tydzień pracy, aby przygotować się do kolejnego meczu. W Gorzowie Wielkopolskim nigdy nie gra się łatwo, więc musimy być gotowi na walkę.

Bożena Puter: Cieszymy się z wykorzystanej przewagi parkietu i prowadzenia 2:0. Szczególnie druga połowa została przez nas dobrze rozegrana. Wychodziłyśmy do szybkiego ataku, staraliśmy się napędzać i postawić rywalkom twardą defensywę. Jedziemy do Gorzowa Wielkopolskiego, gdzie jeszcze bardziej chcemy wygrać. Stać nas na więcej.

 

RELACJA Z MECZU: LINK

NAJBLIŻSZY MECZ: 

Share This