Walczyliśmy na całego, ale to Dynamo wygrało

8

MARCA, 2019

Była walka, były emocje, zmiany prowadzenia, zwroty akcji i wojna nerwów w końcówce. Niestety lepiej wytrzymały ją zawodniczki z Kurska i Dynamo wygrało 77:81 zapewniając sobie awans do Final Four Euroligi. Nasze dziewczyny zasługują jednak na uznanie, bo zagrały bardzo dobry mecz.

W Kursku nasze dziewczyny nie miały za wiele do powiedzenia i było jasne, że aby myśleć o przedłużeniu ćwierćfinałowej serii muszą zagrać zdecydowanie lepiej. Do poprawy były przede wszystkim walka pod tablicami oraz rzuty z dystansu.

Polkowiczanki zaczęły od mocnego uderzenia. Szybkie akcje kończone celnymi rzutami z obwodu oraz mocna defensywa dały podopiecznym trenera Marosa Kovacika prowadzenie. Koszykarki Dynama wydawały się być mocno zdziwione takim obrotem sprawy. Temu zespołowi rzadko zdarza się przegrywać kwartę różnicą 12 punktów, a tak było dziś w przypadku ćwiartki otwierającej rywalizację. W miarę upływu czasu mistrz Euroligi z 2017 roku zaczął łapać swój rytm gry, ale nasze dziewczyny dziś spisywały się bardzo dobrze i utrzymywały prowadzenie.

Z doskonałej strony pokazywały się zwłaszcza Temi Fagbenle, Jasmine Thomas i Tiffany Hayes, które regularnie dziurawiły kosz Dynama. To trio wzięło na siebie ciężar zdobywania punktów. Cały zespół z Polkowic dobrze bronił, dzięki czemu, gwiazdy z Kurska Breanna Stewart oraz Natasha Howard nie miały takiej swobody gry jak w pierwszym meczu. Tak jednak było w pierwszej połowie.

 

Po zmianie stron Stewart zaczęła punktować regularnie. Do jej wysokiego poziomu dostroiły się Howard i Sonja Petrovic. W efekcie Dynamo odrobiło straty i objęło prowadzenie. Z naszych dziewczyn jakby uszło powietrze. Nie były tak agresywne, ale dzięki rzutom z dystansu utrzymywały niewielki dystans, a dwie minuty przed końcem trzeciej kwarty doprowadziły do remisu 55:55. Kilka chwil później nasze mistrzynie Polski objęły prowadzenie.

 

Na decydującą kwartę polkowiczanki wychodziły przy czteropunktowym prowadzeniu (60:56). Ta była pełna emocji i zwrotów akcji. W końcówce była prawdziwa wojna nerwów. Tę lepiej wytrzymał zespół z Kurska. Nasze dziewczyny niestety zbyt często się myliły i to Dynamo wygrało 77:81 zapewniając sobie tym samym już dziś awans do Final Four Euroligi.

CCC Polkowice –Dynamo Kursk 77:81
(18:6, 21:27, 21:23, 17:25)

CCC: Thomas 24, Fagbenle 23 Hayes 19, Leedham 6, Kaltsidou 4, Gajda 1, Kaczmarczyk 0, Puss 0, Owczarzak 0.

Dynamo: Stewart 28, Prince 18, Howard 17, Petrovic 15, Hoolingsworth 2, Cruz 1, Xargay 0, Vidmer 0, Kirillova 0, Golovchenko 0.

NAJBLIŻSZY MECZ: 

Share This