Tylko zwycięstwo!
12
LUTEGO, 2019
Już jutro przedostatnia kolejka rozgrywek grupowych Euroligi. Nasze dziewczyny wciąż liczą się w walce o awans do czołowej ósemki, ale by się w niej znaleźć muszą wygrać w Orenburgu z miejscową Nadieżdą.
12 grudnia ubiegłego roku w Polkowicach nasze mistrzynie Polski rozegrały kapitalny mecz i pewnie pokonały Nadieżdę 70:36. Podopieczne trenera Marosa Kovacika dały prawdziwy pokaz efektownej i co najważniejsze skutecznej koszykówki. Zagrały świetnie w defensywie oraz w ataku i mocny zespół z Rosji nie miał absolutnie nic do powiedzenia. Jeśli powtórzymy taki występ w Orenburgu to powinniśmy być spokojni o wynik. To jednak nie będzie łatwe, bo Nadieżda także bije się o awans. Poziom motywacji w rosyjskiej ekipie jest więc bardzo wysoki. To zwiastuje zacięty mecz, pełen emocji. Nasze dziewczyny są świadome celu i zapewniają, że odrobiły lekcję i są dobrze przygotowane do walki o każdy centymetr parkietu.
– Stawka tego meczu jest znana. Jeśli chcemy nadal liczyć się w walce o awans z grupy nie ma innego wyjścia jak wygrać to spotkanie – mówią polkowiczanki.
W ekipie z Rosji najwięcej uwagi należy poświęcić amerykańskiej centerce Brionnie Jones. Mierząca 190 cm środkowa notuje w Eurolidze średnie na poziomie 14,6 punktów oraz 6,9 zbiórki.
Jeśli zagramy tak, jak w pierwszej potyczce z Nadieżdą, to zarówno Jones, jak i jej koleżanki nie powinny być straszne naszym dziewczynom.
NAJBLIŻSZY MECZ:
Nieudany rewanż.
EuroLeague Women
GRAMY O AWANS!
CAŁA HALA NA POMARAŃCZOWO
Październikowe spotkania nie rozczarowują!
Orlen Basket Liga Kobiet