Szóste zwycięstwo z rzędu!

Szóste zwycięstwo z rzędu!

W 6. kolejce Orlen Basket Ligi Kobiet zawodniczki KGHM BC Polkowice podejmowały drużynę Enea AZS Politechnika Poznań. Sobotnie rywalki Pomarańczowych to drużyna, która udowodniła już, że może zaskoczyć faworytów. Przed dwoma tygodniami poznanianki pokonały na wyjeździe drużynę z Lublina, tydzień później były bliskie sprawienia niespodzianki w starciu z drużyną z Gorzowa Wielkopolskiego. Liderką drużyny jest świetnie znana polskim kibicom Jessica January, wspierana przez waleczną Agnieszkę Skobel czy weterana poznańskich parkietów Jovanę Popović.

Poznanianki do spotkania podeszły ambitnie i bez lęku. Mecz rozpoczęły znacznie lepiej niż Mistrzynie Polski, szybko wypracowując sobie wysokie prowadzenie. Przy wyniku 8:18 trener Kowalewski zmuszony był prosić o time-out, żeby na nowo poukładać grę drużyny. Krótka rozmowa przyniosła jednak skutek, Pomarańczowe zabrały się do odrabiania strat. Uszczelniły defensywę i grały skutecznie w ataku, pierwsza kwarta padła jednak łupem rywalek 21:24.

Na nieszczęście zawodniczek trenera Szawarskiego, polkowiczanki dopiero nabierały tempa. W drugiej kwarcie Pomarańczowe wyszły na prowadzenie narzucając swoją grę. Pierwsze skrzypce zwyczajowo grała Emma Cannon, która na przemian trafiała rzuty z dystansu i błyszczała ogrywając rywalki pod koszem. Nie złamało to jednak woli poznanianek, które odgryzały się punktami nie pozwalając Pomarańczowym na zbudowanie bezpiecznej przewagi. Szarżą w końcówce zniwelowały stratę do zaledwie jednego punktu. Mistrzynie Polski schodziły na przerwę prowadząc 44:43.

W trzeciej kwarcie polkowiczanki wrzuciły jeszcze wyższy bieg. Celnie rzucały z dystansu i atakowały kosz. Na przestrzeni 10 minut zdobyły 26 punktów, raz jeszcze separując się od rywalek. Do ostatniej kwarty podchodziły z bezpieczną przewagą 70:61.

W ostatnich minutach polkowiczanki postawiły kropkę nad i. Po trójce Marii Jespersen odskoczyły na 75:61 i jasnym stawało się, że poznaniankom trudno będzie wrócić do gry. Pierwsze minuty czwartej kwarty to show w duecie Jespersen-Piestrzyńska, które na przestrzeni 5 minut wspólnie zdobyły 15 punktów. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 91:75 i polkowiczanki mogły cieszyć się z kolejnego zwycięstwa, umacniając się na fotelu lidera OBLK.

Kolejne fenomenalne spotkanie rozegrała Emma Cannon, autorka 26 punktów i 14 zbiórek. 13 punktów dołożyła Julia Piestrzyńska, 12 Anete Steinberga, po 10 zdobyły Weronika Gajda oraz Maria Jespersen.

Kolejny mecz już w środę, kiedy to Pomarańczowe na wyjeździe zmierzą się z drużyną Fenerbahce Opet. Transmisja dostępna na platformie YouTube.

Autor: Tomasz Mirski