Play-Off: Koniec pierwszej rundy na parkietach EBLK

22

MARCA, 2023

Krótko po tym, kiedy Polkowiczanki zagwarantowały sobie miejsce w półfinale, rozegrane zostały pozostały mecze ćwierćfinałów. Ich wynik nie jest Pomarańczowym obojętny; w końcu już wkrótce zaważy on na tym, kto stanie przeciwko Pomarańczowym w nadchodzących meczach. Zapraszamy do lektury skrótów wydarzeń z parkietów rywali.

Fot.: Energa Basket Liga Kobiet

MB Zagłębie Sosnowiec (6) – Enea AZS Politechnika Poznań (3)

Zespół ze Śląska sprawił niemałą niespodziankę, wygrywając dwa pierwsze spotkania na parkiecie rywala. Co za tym idzie, podejmując przeciwnika we własnej hali, był zaledwie o krok od awansu do historycznego dla klubu półfinału. Jednocześnie pewnym było, iż podstawiony pod ścianą zespół z Poznania nie podda się bez walki. Ponieważ to ze zwycięzcą tej pary Polkowiczanki zmierzą się w półfinale, przebieg rywalizacji jest dla Pomarańczowych i ich fanów szczególnie ważny.

Pierwsza kwarta przebiegła pod dyktando zespołu z Poznania, który szybko odskoczył na kilka punktów przewagi. W kwarcie, którą wygrały 22:11, błyszczały liderki zespołu – Alesia Sutton i Agnieszka Skobel. Druga kwarta to z kolei odpowiedź gospodyń z Sosnowca, które odrobiły kilka punktów straty, wygrywając drugie dziesięć minut 22:17.

Z każdą kolejną minutą coraz wyraźniej rysowała się przewaga zespołu Zagłębia. Poznanianki nie miały odpowiedzi na skuteczną Jessicę January, a pojedynki podkoszowe padały łupem Batabe Zempare. MB Zagłębie Sosnowiec wygrało kwartę 19:16, do ostatniej podchodziły więc z zaledwie 3 punktami straty. W ostatnich dziesięciu minutach poszły za ciosem, coraz bardziej przechylając szalę zwycięstwa w swoją stronę. Gospodynie sprawniej konstruowały grę, podczas gdy gra zespołu z Poznania wyglądała coraz bardziej desperacko. Ostatecznie Sosnowiczanki wygrały kwartę pewnie, wynikiem 21:13, a cały mecz 73:68. Historyczny awans do półfinału stał się faktem.

Początek rywalizacji Pomarańczowych z MB Zagłębie Sosnowiec już w ten weekend. Pierwsze dwa spotkania rozegrane zostaną w Polkowicach, w sobotę i w niedzielę o godz. 18. Polkowiczanki mierzyły się z zespołem ze Śląska trzykrotnie i tyle samo schodziły z parkietu zwycięskie. Aby odnieść zwycięstwo w półfinale, kluczowe będzie zatrzymanie Jessici January, która stanowi serce zespołu. Istotnym będzie również ograniczenie poczynań środkowych zespołu z Sosnowca, Zempare oraz Urbaniak-Dornstauder.

Fot.: Energa Basket Liga Kobiet

VBW Arka Gdynia (5) – Polski Cukier AZS UMCS Lublin (4)

Przed tygodniem dwa zwycięstwa odniósł zespół z Lublina. Co za tym idzie, aby marzyć o utrzymaniu się w walce o awans do strefy medalowej, VBW Arka Gdynia nie mogła pozwolić sobie na porażkę na własnym parkiecie. Zadanie nie zapowiadało się łatwo, szczególnie, że w rundzie zasadniczej zespół z Gdyni również przegrał dwukrotnie.

Pierwsza kwarta należała do drużyny gości. Lublinianki wygrały ją pewnie 24:17. Fenomenalny start zaliczyła Sparkle Taylor, która potrzebowała zaledwie 4 minut na zdobycie 10 punktów. Druga kwarta, chociaż zdecydowanie bardziej defensywna, również należała do zespołu gości. Co za tym idzie, po pierwszej połowie Polski Cukier AZS UMCS Lublin prowadził pewnie 39:24.

Podobnie jak w meczu nr 2, trzecia kwarta to mocny zryw VBW Arki Gdynia. Zespół znad morza od stanu 24:41 zdołał imponująco dojść rywala na 43:44. Tak znakomity fragment musiał jednak wyczerpać siły Arki Gdynia, gdyż niedługo później zespół gości znowu odskoczył. Wygrana nieznacznie czwarta kwarta (22:20) wystarczyła, aby Polski Cukier AZS UMCS Lublin mógł cieszyć się z awansu do półfinału. Przegrywając 67:74, zespół VBW Arki Gdynia zakończył swój sezon.

Fot.: Energa Basket Liga Kobiet

1KS Ślęza Wrocław (8) – PSI ENEA Gorzów Wielkopolski (1)

Obiecujący pierwszy mecz rozbudził apetyt kibiców na ciekawą serię. Po drugim, zdominowanym przez drużynę z Gorzowa Wlkp spotkaniu, można było mieć nadzieję, że zespół Ślęzy pokusi się o sprawienie niespodzianki na wrocławskim parkiecie. Niestety, spotkanie nr 3 bardziej przypominało drugi mecz z tej serii. Drużyna z Gorzowa Wlkp od pierwszych minut narzuciła warunki na parkiecie. Pierwszą kwartę wygrała 28:15, w drugiej do różnicy dołożyła kilka punktów, zwyciężając 18:13. Trzecia kwarta wyglądała znacznie lepiej dla zespołu z Wrocławia, jednak to wciąż rywal był lepszy, wygrywając 23:22. Ostatnie dziesięć minut postawiło kropkę na i. Padły one łupem faworyta 27:11. Co za tym idzie, drużyna z Gorzowa Wlkp wygrała 96:61 i melduje się w półfinale.

W półfinale Polkowiczanki zmierzą się z MB Zagłębie Sosnowiec, drużyna z Gorzowa stanie zaś naprzeciwko Polskiego Cukru AZS UMCSu Lublin. Rywalizacja w play-off wchodzi tym samym na coraz wyższy poziom, a przed kibicami żeńskiego basketu koszykarska uczta.

My zapraszamy naturalnie do kibicowania Pomarańczowym. Pierwsze spotkania w Polkowicach w najbliższą sobotę i niedzielę o godz. 18:00.

NAJBLIŻSZY MECZ: 

Share This