Lublin zdobyty

20

STYCZNIA, 2021

CCC Polkowice idzie po swoje. Polkowiczanki pokonały na wyjeździe Pszczółkę Polski-Cukier AZS-UMCS Lublin i umocniły się na pozycji wicelidera Energa Basket Ligi Kobiet.

Nieważne jak zaczynasz, ważne jak kończysz. Dzisiaj przekonali się o tym kibice CCC Polkowice, którzy po pierwszej kwarcie mogli drżeć o końcowy wynik meczu w Lublinie. Po nieudanych pierwszych dziesięciu minutach, które gospodynie rozpoczęły bardzo intensywnie i skutecznie, Pomarańczowe przegrywały 17:27. Po reprymendzie trenera Karola Kowalewskiego polkowiczanki natychmiastowo weszły na właściwe tory i szybko zaczęły odrabiać straty. W drugiej kwarcie rozkręcać zaczęła się Aaryn Ellenberg, która nie tylko była najlepiej punktującą zawodniczką gości, ale także zaczarowała widzów widowiskowymi asystami. W całym spotkaniu Amerykanka zdobyła 22 punkty i zanotowała 9 asyst. Komplementowane przez widzów za ładną grę Pomarańczowe krok po kroku odrabiały straty i przed zmianą stron doprowadziły do remisu po 43.

Po zmianie stron polkowiczanki utrzymały dyspozycję z drugiej kwarty i z odrabiania strat przeszły w fazę budowy przewagi. CCC Polkowice po raz kolejny udowodniło, że wymienianie ich w ścisłym gronie kandydatów do medalu nie jest bezpodstawne. Drużyna z Polkowic grała zespołowo, dzieliła się piłką i wymuszała błędy na momentami pasywnej obronie Pszczółki. Przed ostatnią odsłoną goście prowadzili 69:63. Wynik meczu nie był jeszcze przesądzony, a gospodynie walczyły o to, aby zachować komplet punktów u siebie. Keisha Hampton, która początkowo miała problem ze strzeleckim wejściem w mecz pracowała mocniej na tablicach, w efekcie czego zanotowała 12 zbiórek. Ważne punkty zdobywały Weronika Gajda i Aaryn Ellenberg, a ostatecznie o losach zwycięstwa przesądziła „trójka” Kamile Nacickaite na dwie minuty przed końcem spotkania. Po emocjonującym i ładnym dla oka meczu CCC Polkowice pokonało Pszczółkę Polski-Cukier AZS-UMCS 89:79. Było to trzynaste zwycięstwo Pomarańczowych przy zaledwie jednej porażce.

Cenne zwycięstwo na trudnym terenie zostało odniesione przez zespół, który boryka się z kontuzjami. Dragana Stanković leczy uraz stawu skokowego, Sylwia Siemienas przeszła operację przepukliny kręgosłupa, a Julia Drop jest w trakcie rehabilitacji po rekonstrukcji ACL. Braki kadrowe chociaż utrudniają pracę trenerom, nie powodują spadku formy.

CCC Polkowice odrobiło już wszystkie meczowe zaległości. Kolejne spotkanie zespół trenera Karola Kowalewskiego zagra już w najbliższą sobotę. 23 stycznia o 18:30 wyjazdowym rywalem polkowiczanek będzie Enea AZS Poznań.

Pszczółka Polski-Cukier AZS-UMCS Lublin – CCC Polkowice 79:89 (27:17, 16:26, 21:26, 15:20)

Pszczółka Polski-Cukier AZS-UMCS Lublin: Morgan Bertsch 22, Jennifer O’Neill 20, Ilaria Milazzo 11, Martina Fassina 8, Elisabeth Pavel 7 (10zb), Klaudia Niedźwiedzka 7, Karolina Poboży 2, Emilia Kośla 2.

CCC Polkowice: Aaryn Ellenberg-Wiley 22 (9 asyst), Weronika Gajda 16, Hampton 13 (12 zbiórek), Telenga 10 (11 zbiórek), Kantzy 6, Gertchen 5.

NAJBLIŻSZY MECZ: 

MKS II Polkowice — 1KS Ślęza II Wrocław

1 Liga Kobiet (liga rezerw)

Share This