EuroCup: Enisey pokonany. 3:0 na starcie

Rundę rewanżową polkowiczanki rozpoczną z czystym kontem. W Polkowicach Pomarańczowe pokonały WBC Enisey 94:80.

Zespół z Krasnojarska po dwóch ostatnich porażkach na parkietach EuroCup Women do środowego meczu podszedł z ogromną chęcią zwycięstwa. – Enisey pokazał dziś serce do gry i udowodnił, że tworzą dobry zespół – oceniła Sylwia Bujniak. Chociaż już od początku starcia przewaga Pomarańczowych była wyraźna, to gościnie nie chciały oddać inicjatywy. Po dobrych fragmentach próbowały odrobić straty, ale nie miały wystarczającej odpowiedzi na dobrze dysponowany atak gospodyń. W BC Polkowice prym w zdobywaniu punków wiódł duet Amerykanek. Stephanie Mavunga zdobyła 27 punktów, dokładając 16 zbiórek. Feyonda Fitzgerald zgromadziła na swoim koncie 24 punkty.

Po kolejnym dobrym i konsekwentnie  rozegranym meczu BC Polkowice pokonało WBC Enisey 94:80 i do rundy rewanżowej podejdzie z czystym kontem. – Zwycięstwo cieszy, ale 80 straconych punktów to stanowczo za dużo. Zespół z Krasnojarska udowodnił, że mają dużo jakości, szczególnie na pozycji numer 1. Dla nas najważniejsze jest teraz utrzymanie wysokiej koncentracji, ponieważ już w niedzielę czekają nas derby Dolnego Śląska – po meczu w EuroCup Women mówił trener Karol Kowalewski.

Kolejny mecz polkowiczanki rozegrają w niedzielę, 31 października o 17:00. We Wrocławiu ich przeciwnikiem będzie 1KS Ślęza. Kolejne starcie w Polkowicach stoczą w środę 3 listopada z Panathinaikosem Ateny.

BC Polkowice – WBC Enisey 94:80 (23:15, 29:23, 17:22, 25:20)

BC Polkowice: Stephanie Mavunga 27, Feyonda Fitzgerald 24, Artemis Spanou 11, Klaudia Gertchen 10, Weronika Gajda 9, Weronika Telenga 7, Sasa Cado 6.

WBC Enisey: Anna Pachurina 17, Julie Vanloo 16, Alisa Latsgal 13, N’Dea Jones 9, Elizaveta Krymova 7, Elizaveta Bratchikova 6, Aresniia Matveeva 4, Sofia Kornienko 5, Elizaveta Shchetina 3.