EBLK: Hit kolejki dla lidera
12
STYCZNIA, 202
Pomarańczowym brakło bardzo niewiele do pokonania lidera Energa Basket Ligi Kobiet. Arka Gdynia po meczu walki wygrała w Polkowicach 65:61.
Przed starciem 14. kolejki Energa Basket Ligi Kobiet wszyscy wiedzieli, że będzie to mecz walki. Nie zawiedliśmy się. W Polkowicach od początku spotkania gra była niezwykle zacięta, ciągle na granicy faulu a wynik oscylował w okolicach remisu. Oba zespoły zagrały bardzo dobrze w obronie. Największym problemem polkowiczanek była słaba skuteczność w rzutach osobistych oraz błędy indywidualne. – Dzisiaj mieliśmy wiele walki, ale to nasi rywale byli lepsi. Mamy problem z czysto fizyczną grą, a także z skutecznością w rzutach osobistych. Przy grze z tak dobrym zespołem jak Arka musisz być skoncentrowanym i zdyscyplinowanym od początku do końca. Przez kilka minut nie mieliśmy organizacji w grze, a akcje jeden na jeden z silnym zespołem nie jest są dobrym rozwiązaniem. To nie jest gra, która może nam przynieść zwycięstwo z taką drużyną. Zrobiliśmy postęp od początku sezonu, ale nie mam pewności czy w tym meczu poszliśmy dobrą drogą – po zakończeniu meczu mówił trener Maros Kovacik.
Emocji nie brakowało na parkiecie i trybunach oraz na ławkach. W trzeciej kwarcie po decyzji sędziów halę musiał opuścić trener gości Gundarys Vetra, a stery Arki przejął Tomasz Cielebąk. Nie pokrzyżowało to jednak szyków gości.
Najlepiej punktującą zawodniczką niedzielnego starcia z dorobkiem 20 była Maruia Papova. Białorusinka na swoim koncie zgromadziła ponadto 12 zbiórek. W szeregach polkowickich po 16 punktów zdobyły Artemis Spanou, Maria Conde i Weronika Gajda. Zwycięstwo było w zasięgu mistrzyń Polski, ale pomimo desperackich prób nie udało się zatrzymać kompletu punktów w Polkowicach. W hicie 14. kolejki CCC Polkowice przegrało u siebie z Arką Gdynia 61:65. – Mecz był trudny i chociaż wykonałyśmy dobrą pracę to nie wystarczyła ona do zwycięstwa. Przez większość spotkania grałyśmy dobrą defensywę. Popełniłyśmy jednak sporo błędów indywidualnych, nie wykorzystałyśmy kilku layup’ów oraz miałyśmy słabą skuteczność w rzutach osobistych. Następnym razem musimy być lepsze i gotowe na rywalizację w Pucharze Polski – na pomeczowej konferencji prasowej starcie oceniła Artemis Spanou.
Spotkanie z Arką w Polkowicach oglądał niemalże komplet publiczności. Cieszy to podwójnie – z powodu fantastycznej atmosfery oraz zysku z biletów, który w całości został przeznaczony na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Do puszki Orkiestry trafiły także pieniądze z licytacji koszulki z autografami, która osiągnęła pułap 500 zł.
Czołówkę Energa Basket Ligi Kobiet czeka pracujący tydzień. W piątek w Lublinie rozpocznie się rywalizacja w Suzuki Pucharze Polski Kobiet. Na początek rywalizacji w obronie trofeum CCC Polkowice czeka starcie z pierwszoligowym MKS Pruszków.
Punkty dla CCC Polkowice: Artemi Spanou 16, Weronika Gajda 16, Maria Conde 16, Denesha Stallworth 6, Miljana Bojović 3, Danielle Robinson 2, Ana Maria Filip 2.
Punkty dla Arki Gdynia: Maryia Papova 20, Barbora Balintova 16, Angelika Slamova 12, Marissa Kastanek 6, Marie Gülich 6, Rebecca Allen 4, Sonija Greinacher 1.
NAJBLIŻSZY MECZ:
STARTUJE SEZON
2024/2025
Sprzedaż karnetów
SEZON 2024/2025
Drugie Śniadanie z Polkowicką Radą Kobiet!
Grupy młodzieżowe MKS Polkowice