BC Polkowice – SKK Polonia Warszawa: WYPOWIEDZI POMECZOWE

3

PAŹDZIERNIKA, 2021

BC Polkowice pokonało SKK Polonię Warszawa 83:78 w meczu 1. kolejki Energa Basket Ligi Kobiet. Spotkanie podsumowali przedstawiciele obu zespołów.

SKK POLONIA WARSZAWA

Trener Maciej Gordon: Mieliśmy ciekawy plan, który dość szybko udało się zrealizować. Zaskoczyliśmy zespół gospodarzy, do tego stopnia, że w pewnym momencie uzyskaliśmy 11 punktów przewagi. W drugiej połowie troszkę szerszy skład stworzył przewagę polkowiczanek. W trzeciej kwarcie intensywność ich obrony była bardzo duża, a my przestaliśmy trafiać z otwartych pozycji. Parę złych decyzji spowodowało, że nasza przewaga stopniała a gospodarze wyszli na prowadzenie. Jestem bardzo dumny z zespołu. Nie wiem, czy jakakolwiek drużyna będąc beniaminkiem byłaby w stanie się podnieść przegrywając już trzynastoma punktami. Jestem wdzięczny zawodniczkom za ich zaangażowanie. Przyjechaliśmy tutaj bez dwóch bardzo ważnych graczy – Martyny Pyki i Marty Leszczyńskiej, które borykają się z problemami zdrowotnymi. Każda dziewczyn zostawia serce na boisku. Marta Mistygacz zagrała bardzo dobry mecz w ataku, zdobyła 17 punktów. Każda z zawodniczek dołożyła dziś cegiełkę do tego meczu i to nas cieszy. Szkoda, że nie udało się wywieźć stąd zwycięstwa. Gratulacje dla gospodarzy.

Marta Mistygacz: Pokazałyśmy, że chcemy walczyć i nie boimy się żadnego przeciwnika. Na pewno nie pomógł nam brak doświadczenia, ale nasza postawa w tym meczu to dobry prognostyk na kolejne  spotkania. Gratuluję drużynie z Polkowic.

BC POLKOWICE

Trener Karol Kowalewski: Przede wszystkim gratulacje dla zespołu Polonii. Jako beniaminek postawili dziś wysokie warunki i chyba nie byliśmy przygotowani mentalnie na taki mecz. Jest to dobra lekcja dla nas. Kolejny mecz przed nami i na tym musimy się skoncentrować. Fizycznie wyglądaliśmy dziś słabiej i musimy przeanalizować z czego to wynikało. Jeszcze cztery dni temu wyglądaliśmy bardzo dobrze na tle mocnej Gdyni. Przegrywaliśmy pojedynki jeden na jeden, których przegrać nie powinniśmy. Nie egzekwowaliśmy swoich założeń. Martwi mnie dzisiejszy mecz, ponieważ ten zespół ma większy potencjał i musimy to pokazać.

Sylwia Bujniak: Nie jesteśmy zadowolone z naszej gry. Polonia postawiła duże wymagania, głównie w grze jeden na jeden. Dały nam nauczkę. Dobrze, że udało nam się wyciągnąć to zwycięstwo i dwa punkty zostały w Polkowicach. Wiele akcji w pierwszej połowie prowadziliśmy za nerwowo, w przerwie trener nas trochę ostudził i na trzecią kwartę wyszłyśmy spokojniejsze. Wyciągniemy wnioski i do następnych spotkań przygotujemy się lepiej.

 RELACJA Z MECZU: TUTAJ

NAJBLIŻSZY MECZ: 

Share This