Do przerwy nasze dziewczyny prowadziły jednym punktem. Niestety drugą połowę zdominowały gospodynie i we francuskim Lille polkowiczanki przegrały różnicą 20 punktów. Dla rywalek był to trzeci wygrany mecz w Eurolidze.

Niestety licznik zwycięstw euroligowych naszej drużyny wciąż wskazuje 0. Pierwsze dwie kwarty dzisiejszego pojedynku to była walka kosz za kosz. Ostra defensywa przeplatana szybkimi akcjami w ataku. Gra obu drużyn mogła się podobać, zwłaszcza, że wynik oscylował wokół remisu. Emocji było sporo i na pewno kibice, którzy oglądali ten mecz nie żałowali. Niestety po przerwie rywalki były zdecydowanie lepsze. Trzecią kwartę wygrały 20:9 i miało to decydujące znaczenie w kontekście końcowego wyniku. W ostatniej kwarcie nasz zespół próbował odrabiać straty, ale gospodynie kontrolowały mecz, a w końcówce jeszcze powiększyły przewagę. Fantastyczne zawody w ekipie gospodyń rozegrała Alina Iagupova, która rzuciła aż 37 punktów. Najskuteczniejszą koszykarką w naszych szeregach była Marija Rezan zdobywczyni 14 „oczek”.

ESBVA-LM – CCC Polkowice 75:55

(15:13, 14:17, 20:9, 26:16)

ESBVA: Iagupova 37, Amant 11, Ayayi 10, Gomis 9, Sy Diop 4, Epoupa 2, Gaye 2, Stepanova 0, Naumemko 0,

CCC: Rezan 14, V. Musina 11, Urbaniak 11, R. Musina10, Leciejewska 5, Ortiz 4, Stankiewicz 0.

Share This