17

PAŹDZIERNIKA, 2023

3. kolejka EuroLeague Women już jutro o 19:30!

Ostatnie mecze Pomarańczowych przyniosły przekonujące zwycięstwa. Wicemistrzynie Polski pewnie odprawiły u siebie Ślęzę Wrocław, w weekend bez większych problemów rozprawiły się ze stołeczną Polonią. W międzyczasie odniosły największe zwycięstwo, pokonując u siebie faworyzowaną drużynę ZVVZ USK Praga. Do drużyny wróciły Liliana Banaszak oraz Julia Piestrzyńska, dołączyła również Brittney Sykes, która swoją waleczną postawą z miejsca zdobyła serca fanów. Krótko mówiąc, sezon 2023/24 nabiera rozpędu. Terminarz nie oszczędza Pomarańczowych, serwując im niezwykle wymagający październik, w którym rozegrają aż 7 spotkań.

Fot. Artur Starczewski

Najbliższy mecz już jutro. W ramach 3. kolejki FIBA Euroligi Kobiet drużyna KGHM BC Polkowice zmierzy się z francuskim Basket Landes. Klub zawdzięcza swoją nazwę regionowi, z którego się wywodzi i co ciekawe, powstał w bardzo niewielkiej miejscowości. Eyres-Moncube, bo o tym miasteczku mowa, liczy niespełna 400 mieszkańców. Obecnie Basket Landes ma jednak swoją siedzibę w Mont-de-Marsan. Jest to miasteczko zbliżone rozmiarem do Polkowic i podobnie jak Serce Zagłębia Miedziowego ma niezwykle długą historię. Korzenie Mont-de-Marsan sięgają średniowiecza, kiedy to miasteczko stanowiło jedną z największych fortyfikacji w regionie.

Mimo militarnej natury, Mont-de-Marsan nie można odmówić uroku. Średniowieczna przeszłość zostawiła Mont-de-Marsan w spadku zamek, urokliwe średniowieczne ulice, piękne posiadłości, port rzeczny, parki, ogrody i promenady. Wszystko to spowijają aż trzy rzeki. Gdyby tego było mało, miasteczko położone jest w bezpośredniej bliskości Forêt des Landes, największego na zachodzie Europy liczącego milion hektarów lasu.

Fot. Artur Starczewski

Mimo niekwestionowanego uroku, myśli Pomarańczowych stronią od rzek i średniowiecznych uliczek, bliżej im wyrw i słabości w konstrukcji fortecy Basket Landes. O tym, że słabości istnieją, zaświadczyć mogą dwie porażki odniesione przez zespół z Landes. W pierwszej kolejce uległy ZVVZ USK Praga (85:63), w drugiej zaś musiały uznać wyższość Cukurova Basketbal Mersin (79:75). Starcie z KGHM BC Polkowice będzie dla drużyny gospodarzy pierwszym euroligowym meczem domowym, można więc założyć, że te zrobią wszystko, aby przełamać złą passę.

Na przestrzeni dwóch meczów wykrystalizowała się dwójka punktowych liderów drużyny; Luisa Geiselsoder oraz Alexis Peterson. Duet ten zdobył aż 63 ze 138 punktów drużyny. Dla niemieckiej środkowej i amerykańskiej rozgrywającej bieżący sezon jest pierwszym w Eurolidze. Zresztą w całym składzie drużyny trudno znaleźć zawodniczkę z doświadczeniem na najwyższym szczeblu europejskich rozgrywek. Basket Landes to zespół bardzo młody, zaledwie cztery zawodniczki urodziły się przed rokiem 2000.
Zespół Landes może szczycić się wysoką liczbą przechwytów – średnio aż 10, przy 6 KGHM BC Polkowice. W statystycznym zestawieniu z Pomarańczowymi zespół Landes wygląda lepiej na zbiórce (35,5:33,8), punktach z szybkiego ataku (12:9.5) oraz punktach w pomalowanym (32:30). Polkowiczanki zaś notują wyższą skuteczność rzutów za 2 (45.7%:40.4%), za 3 (30%:27%), asyst (16.5:15.5) i bloków (3.5:1.5).

Fot. Artur Starczewski

Euroligowy ekspert Paul Nilsen wraz z Jeleną Dubljevic przed każdą kolejką FIBA Euroligi Kobiet typują swoich faworytów. W spotkaniu między Pomarańczowymi a Basket Landes, oboje przepowiadają zwycięstwo gospodarzy. Jednakże ten sam Paul Nilsen przed rokiem umieścił Polkowiczanki na 14 miejscu w swoich przedsezonowych prognozach. Nasuwa się więc wniosek, że Polkowiczanki nic sobie nie robią z opinii ekspertów.

Początek spotkania w środę o godz. 19:30. Jak zawsze, mecz będzie można śledzić na kanale FIBA na platformie YouTube. Wspólnie z nami kibicujcie Pomarańczowym!

NAJBLIŻSZY MECZ: 

Share This