KGHM BC Polkowice w finale!

Po raz czwarty z rzędu Pomarańczowe zagrają o tytuł Mistrza Polski!

Derbowa rywalizacja w półfinale nie zawiodła. Chociaż w obydwu spotkaniach sezonu regularnego przeciwko Ślęzie Wrocław Polkowiczanki bardzo przekonująco zwyciężały, play-offowe wydanie starcia sąsiadów zaowocowały znakomitym sportowym widowiskiem.

W pamięć kibiców zapadnie szczególnie spotkanie numer 1. Chociaż wicemistrzynie Polski dobrze rozpoczęły mecz, rywalki nigdy nie pozwoliły im zbudować bezpiecznej przewagi. Na przestrzeni pierwszej połowy były o krok za Pomarańczowymi, w drugiej to one przejęły kontrolę. Grały szybko, przebojowo i przede wszystkim skutecznie – w efekcie, ku zaskoczeniu wielu kibiców, to Pomarańczowe musiały walczyć o uniknięcie sensacyjnej porażki na własnym parkiecie.

Szczególnie emocjonująca była końcówka meczu. Wielokrotnie wydawało się, że Wrocławianki nie dadzą odebrać sobie zwycięstwa, tylko po to, aby Polkowiczanki niespodziewanie wróciły do gry. Nie brakowały również odwrotnych scenariuszy; po faulu niesportowym na Erice Wheeler Amerykanka miała szansę dać drużynie zwycięstwo. Ostatecznie jednak niezbędne było przedłużenie gry.

Wynik rozstrzygnęła dopiero druga dogrywka. Pomarańczowe zagrały w niej skutecznie w ataku i przede wszystkim efektywnie w defensywie. Zbudowały przewagę, której już nie oddały, aby ostatecznie zwyciężyć 105:96.

Po takim meczu jasnym było, że wrocławska hala wypełni się po brzegi. Wrocławscy kibice nabrali apetytu na niespodziankę i tłumnie zebrali się przy parkiecie, aby dopingować swoją drużynę.

Mecz numer dwa nie dostarczył jednak tylu emocji. Polkowiczanki zagrały znacznie mądrzej, szczególnie w defensywie. Dobrze realizowały przedmeczowe założenia, co pozwoliło im uniknąć stresu pierwszego meczu. Pomarańczowe w pierwszej kwarcie zbudowały wysoką przewagę, której nigdy nie oddały. Różnica punktowa przekroczyła nawet 30 punktów. Ostatecznie wicemistrzynie Polski zwyciężyły 77:98 i w dobrym stylu zameldowały się w wielkim finale.

Tam zmierzą się z drużyną z Gorzowa Wielkopolskiego. Jest to powtórka finałów sprzed 5 lat. Polkowiczanki zwyciężyły wtedy 3:0. Pierwszy mecz tegorocznych finałów we wtorek, 12 marca, o godz. 18:00 w hali przy ul. Dąbrowskiego 1a.

1 KS Ślęza Wrocław  vs KGHM BC Polkowice – 77:98 

1 KS Ślęza Wrocław (77): Angel Baker 27, Alexa Held 14, Aleksandra Mielnicka 14, Schaquilla Nunn 7, Natalia Kurach 4, Anna Wińkowska 4, Digna Strautmane 4, Martyna Pyka 3

KGHM BC Polkowice (98): Brianna Fraser 21, Erica Wheeler 14, Liliana Banaszak 12, Emilia Kośla 12, Zala Friskovec 11, Dragana Stanković 9, Weronika Gajda 8, Julia Piestrzyńska 5, Klaudia Gertchen 5, Zuzanna Kulińska 1