1/4 PLAY-OFF: WYPOWIEDZI POMECZOWE (GAME 1)

12

MARCA, 2022

BC Polkowice pokonało CTL Zagłębie Sosnowiec w pierwszym meczu ćwierćfinałowym (93:69). Wypowiedzi po spotkaniu udzielili przedstawiciele obu drużyn.

CTL Zagłębie Sosnowiec

Trener Jorge Aragones: Gratulacje dla Polkowic za to zwycięstwo. Rozgrywają bardzo dobry sezon, o czym świadczy chociażby pierwsze miejsce po rundzie zasadniczej. Celem naszej drużyny była gra w play-off i został on zrealizowany. Startujemy do play-off z ósmego, najsłabszego miejsca, ale cieszymy się z tego, że udało nam się awansować i wyprzedzić inne zespoły. Otrzymaliśmy szansę na to, aby pokazać, że potrafimy walczyć. Musimy być jednak realistami. Straciliśmy w trakcie sezonu ważnych graczy i to pokrzyżowało nam trochę plany. Przegraliśmy dziś wysoko, ale nie tak, jak inne drużyny z Polkowicami w tym sezonie. To naprawdę silny zespół i jestem dumny z postawy moich zawodniczek na parkiecie. Jak spojrzymy w statystyki zobaczymy, że gospodynie miały 25 zbiórek ofensywnych przy zaledwie 4 naszych. Jest to efektem tego, że nasze zespoły dzieli duża różnica fizyczna. Jutro jest kolejny mecz i wiemy, że będzie on dla nas tak samo trudny, a dodatkowo dojdzie zmęczenie. Musimy walczyć i pokazać, dlaczego jesteśmy w play-offach.

Nina Bogicević: Rywalizacja z Polkowicami jest dużym wyzwaniem. Mają silnych graczy na każdej pozycji. Szczególnie silny zestaw mają pod koszem. My mamy tylko jednego gracza na tę pozycję. Walczyłyśmy najlepiej jak potrafiłyśmy, ale wiemy, że możemy grać lepiej. Oczywiście ósme miejsce z jakiego przystąpiłyśmy do play-off jest najniższe. Wolelibyśmy zająć wyższe pozycje i grać np. z Lublinem, ponieważ Polkowice są najlepszym zespołem w lidze i myślę, że udowadniać to będą do końca sezonu.

BC Polkowice

Trener Karol Kowalewski: Mamy 1:0 i to jest dziś dla nas najważniejsze. Udało nam się rozdzielić dobrze minuty na zawodniczki. Wiemy, że oszczędzanie sił przy graniu dwóch meczów z rzędu będzie dla nas bardzo istotne. Najprawdopodobniej jutro Klaudia Gertchen wróci do składu, więc rotacja będzie jeszcze szersza. Na pewno czeka nas sporo analizy jeśli chodzi o naszą obronę, ponieważ wiemy, że potrafimy grać zdecydowanie lepiej w tym elemencie. W play-off liczą się zwycięstwa, a my prowadzimy 1:0 i zrobiliśmy pierwszy krok do czwórki.

Stephanie Mavunga: To nie był najlepszy mecz w naszym wykonaniu. Popełniłyśmy wiele błędów i strat, wliczając w to także te mojego autorstwa. Nie wykorzystałyśmy zbyt wielu layupów, a na własnym parkiecie nie powinno nam się to zdarzyć. Są play-offy i nie możemy pozwalać sobie na niefrasobliwość. Tak silny zespół jak nasz nie może tego robić. Na pewno należy docenić naszą pracę na zbiórkach. Trener mówił nam, że praca na deskach będzie niezwykle ważna i jestem zadowolona z tego, że udało nam się dobrze wykonać tę pracę.

RELACJA Z MECZU: LINK

NAJBLIŻSZY MECZ: 

Share This