Trener Karol Kowalewski: nie powiedzieliśmy ostatniego słowa
9
KWIETNIA, 2021
W swoim debiutanckim sezonie w roli pierwszego trenera Karol Kowalewski awansował z CCC Polkowice do finału mistrzostw Polski. Coach K zapowiada walkę o mistrzostwo.
Jak trener podsumuje półfinałową serię?
Trener Karol Kowalewski: Półfinałowa seria mimo wszystko nie różniła się za wiele od ćwierćfinałów ponieważ po raz kolejny zagraliśmy przeciwko drużynie, która jest bardzo silna fizycznie i ma dużo jakości pod koszem. Grając z Politechniką Gdańską także musieliśmy rywalizować z zawodniczkami, które dysponują dobrymi warunkami fizycznymi. Na pewno cieszy nas zwycięstwo w Gorzowie Wielkopolskim, ponieważ w sezonie regularnym przegraliśmy tam mecz i nie ukrywaliśmy, że byliśmy głodni rewanżu przed półfinałową serią.
Teraz czas na finały. Arka jest zespołem, który nie przegrał na polskich parkietach od ponad 50 meczów. W czym tkwi największa siła tej drużyny?
Zespół z Gdyni jest budowany konsekwentnie od trzech lat i mają tego samego, bardzo dobrego trenera (Gundars Vetra – przyp. red.), kręgosłup drużyny także pozostaje niezmienny. Ich największą siłą jest kolektyw i zespołowość, którą wypracowali przez te lata wspólnego grania. Mają w składzie zawodniczki, które często w pojedynkę potrafią przesądzić o losach meczu. Ich koszykarska jakość jest niepodważalna.
Macie już zagwarantowany srebrny medal, co niewątpliwie jest dla trenera ogromnym sukcesem. Czy w pełni Was to satysfakcjonuje czy w myśl zasady – apetyt rośnie w miarę jedzenia, chcecie jeszcze powalczyć o złoto?
Uważam, że jest to spory sukces zarówno dla klubu, jak i Polkowic. Przed sezonem nikt nie zakładał miejsca w pierwszej czwórce, a później gry w ścisłym finale. W naszych głowach ciągle jest największy cel, który postawiliśmy sobie w trakcie sezonu, a jest nim próba zdobycia mistrzostwa Polski. Na pewno nie będzie to łatwe, ale jeszcze nie powiedzieliśmy ostatniego słowa.
Dwukrotnie byliśmy blisko zwycięstwa z Arką. W jakich elementach szukacie swojej szansy na zwycięstwo?
Jeśli zagramy zespołowo to będziemy mieli duże szanse na zwycięstwo, a tym samym sprawienie niespodzianki. Na tym się najbardziej koncentrujemy, ponieważ wielokrotnie nasza zespołowość dała nam w tym sezonie ważne zwycięstwa. Będziemy musieli powstrzymać zawodniczki obwodowe Arki, które potrafią seriami oddawać celne rzuty trzypunktowe. To będzie dla nas duże wyzwanie.
Przed drużyną jeszcze najważniejsze mecze, ale czy Wasze myśli kierują się już w stronę przyszłego sezonu?
Myśli o przyszłym sezonie pojawiały się już wcześniej. Już przed finałami jesteśmy myślami dwa kroki dalej. Często wynik weryfikuje plany na kolejny sezon, ale każdy profesjonalny klub powinien mieć już plan na przyszłość, aby nie żyć z sezonu na sezon.
NAJBLIŻSZY MECZ:
Szóste zwycięstwo z rzędu!
Orlen Basket Liga Kobiet
Umacniamy fotel lidera!
Orlen Basket Liga Kobiet
Trudna przeprawa nad Drwęcą.
Orlen Basket Liga Kobiet