To powinna być formalność

1

LUTY, 2019

Jutro w ramach 16. kolejki Energa Basket Ligi Kobiet nasze dziewczyny zagrają we własnej hali z Eneą AZS Poznań. Każdy inny wynik od wysokiej wygranej polkowiczanek byłby sensacją, bo rywal polkowiczanek to zespół zajmujący ostatnie miejsce w tabeli.

Zmierzą się więc lider oraz outsider rozgrywek. Zatem nic dziwnego, że faworytem są nasze dziewczyny. W pierwszej potyczce pomiędzy jutrzejszymi rywalami polkowiczanki zdeklasowały rywalki na ich terenie – wynik 52:86 – mówi sam za siebie. Podopieczne trenera Marosa Kovacika były zespołem zdecydowanie lepszym i udzieliły rywalkom lekcji koszykówki. Czy podobnie będzie i jutro? Wszystko na to wskazuje. Porównanie potencjału koszykarskiego obu zespołów wypada zdecydowanie na korzyść pomarańczowych. Na każdej pozycji mamy zawodniczki, które z całą pewnością są lepsze od rywalek. Poza tym, polkowiczanki są ostatnio w bardzo dobrej dyspozycji, co potwierdzają kolejne zwycięstwa. No i mecz odbędzie się w polkowickiej hali, co także powinno działać na korzyść polkowiczanek.

Patrząc na statystyczne osiągnięcia poznanianek największe wrażenie robi duet Amerykanek – Khaalia Hillsman i Jazmine Davis. Pierwsza to mierząca 197 cm środkowa, która ma imponującą średnią punktową – 15,6 na mecz, a do tego dokłada 9,8 zbiórki. Z kolei Davis to rozgrywająca, która rzuca średnio 15,3 punktu, a także notuje 4,9 asysty. Te dwie koszykarki mają największy wpływ na grę drużyny ze stolicy Wielkopolski. Nie są to jednak koszykarki, których mogą się obawiać polkowiczanki. Nasz zespół ma w składzie zawodniczki o większych umiejętnościach i sobotni pojedynek powinien się zakończyć naszą wygraną. Początek jutrzejszego meczu o godzinie 19. Zapraszamy do naszej hali. Pomóżmy dziewczynom w odniesieniu kolejnego zwycięstwa.

NAJBLIŻSZY MECZ: 

Share This