W trzeciej kolejce Basket Ligi Kobiet nasze dziewczyny odniosły pierwsze zwycięstwo. Dziś polkowiczanki były zdecydowanie lepsze od rywalek z Sosnowca i ostatecznie pokonały je 90:61.
Przed dzisiejszym pojedynkiem fani naszych dziewczyn oczekiwali skutecznej gry w wykonaniu swoich ulubienic zakończonej wygraną. Zaczęło się dość niemrawo, bo początkowo to przyjezdne z Sosnowca były zespołem lepszym. Tak było tylko na początku. Polkowiczanki przegrywały 2:6, ale dość szybko doprowadziły do remisu po 7, a potem wyszły na prowadzenie 11:10. Gdy ich przewaga urosła do ośmiu punktów, niespełna dwie minuty przed końcem pierwszej kwarty, szkoleniowiec gości, Mirosław Orczyk wziął przerwę na żądanie. Polkowiczanki zaczęły się rozkręcać. Przyzwoicie broniły, Szybko przechodziły do ofensywy i kończyły akcje to spod kosza, to z obwodu. Po 10 minutach prowadziły 23:13.
Druga kwarta przebiegała według podobnego scenariusza jak końcówka pierwszej. Nasze dziewczyny były zespołem skuteczniejszym, lepiej broniącym i cały czas prowadziły różnicą kilkunastu punktów. W tym okresie z bardzo dobrej strony pokazała się Ewelina Gala, która kończyła akcje swojego zespołu zarówno z dystansu, jak i wchodząc pod kosz. Solidną partię rozgrywała także Theresa Plaisance. To właśnie amerykańska środkowa miała na swoim koncie najwięcej zdobytych punktów po pierwszej kwarcie – 13. Gala zdobyła ich 11, a gospodynie schodziły do szatni przy stanie 50:30.
Także druga połowa przebiegała pod dyktando naszych dziewczyn. Szczególnie rzucała się w oczy dominacja polkowiczanek w strefie podkoszowej. Gospodynie zdecydowanie lepiej zbierały przez miały okazje do ponowień. Rywalki z kolei miały problemy z rozegraniem oraz skutecznością. Po 30 minutach CCC prowadziło 65:41. W ostatniej kwarcie podopieczne trenera Dikeoulakosa miały mecz pod pełną kontrolą. Pojedynek zakończył się wygraną naszych dziewczyn 90:61.
CCC Polkowice – KS JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec 90:61
(23:13, 27:17, 15:11, 25:20)
CCC: Plaisance 20, Leciejewska 14, Clark 13, Gala 11, Idziorek 7, Sandrić 6, Babkina 5, Gajda 5, Holmes 5, Stankiewicz 4.
JAS-FBG: Parks 11, Skrba 10, Swanier 9, Siksniute 8, Misiuk 7, Rozwadowska 7, Packovski 6, Stara 3, Dobrowolska 0.
Po meczu powiedzieli:
Mirosław Orczyk – trener KS JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec
– Gratuluję zespołowi z Polkowic. To był dla nas trudny mecz. Z takimi drużynami jak CCC nie jest łatwo. Życzę polkowiczankom powodzenia w Eurolidze. My musimy pracować, walczyć i koncentrować się na kolejnych meczach.
Stephany Skrba – KS JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec
– Polkowice to bardzo mocny zespół. Wiedzieliśmy o tym, że będzie ciężko i tak też było. Staraliśmy się grać jak najlepiej, ale CCC było lepsze. One nas zabiły na tablicach. Miały o wiele więcej zbiórek i to robiło różnicę. W poniedziałek grałyśmy ciężki mecz z Ostrowem i to też miało swój wpływ na nasza postawę.
George Dikeoulakos – trener CCC Polkowice
– Mamy ostatnio trudne dni, ciągle się zgrywamy, poznajemy zagrywki, szukamy właściwego rytmu. Wygrana cieszy. Jestem dumny z moich zawodniczek. Wykonały dziś porządną robotę. Losy meczu rozstrzygnęły się w pierwszej połowie, w drugiej staraliśmy się kontrolować przebieg gry i to nam się udało. Zwycięstwo jest ważne, ale czeka nas jeszcze sporo pracy, a teraz przed nami trudne pojedynki.
Magdalena Idziorek – CCC Polkowice
– Bardzo się cieszę ze zwycięstwa, długo musiałyśmy na nie czekać, bo aż do trzeciej kolejki. Cały czas szukamy naszego rytmu gry. Zawodniczki dojeżdżają, czasu na zgranie jest niewiele. Teraz czekają nas ciężkie mecz. Wierzę, że będziemy dobrze przygotowane, bo nasz sztab cały czas pracuje, byśmy były w jak najlepszej dyspozycji.