Nie było niespodzianki w pojedynku MKS-u Polkowice z liderem ligi kadetek, WKK Wrocław. Podopieczne niegdyś pracującego w Polkowicach Krzysztofa Szweja wygrały 56:43.
Początek meczu był obiecujący dla “pomarańczowych”, które przez kilka minut utrzymywały minimalne prowadzenie. Kiedy jednak wrocławianki wrzuciły wyższy bieg, szybko uzyskały wyraźną przewagę. W czwartej kwarcie MKS przegrywał nawet ponad dwudziestoma punktami, ale młode polkowiczanki ambitnie walczyły do samego końca i ostatecznie przegrały różnicą 13 “oczek”.
Co ciekawe, oba mecze MKS-u z WKK w tym sezonie zakończyły się identycznym wynikiem – 43:56.
– Zabrakło nam skuteczności przez większą część spotkania, żeby pokusić się o jeszcze lepszy wynik. Bardzo słabo wykonywaliśmy rzuty wolne. Spudłowaliśmy ich aż dziesięć, a zespół WKK tylko jeden – podsumował Michał Grzesik, opiekun kadetek MKS-u Polkowice.
MKS Polkowice – WKK Wrocław 43:56 (11:15, 12:21, 3:9, 17:11)
Punkty dla MKS-u Polkowice: Oleksak 13, Rybak 10, Tomaszewicz 7, Siwek 7, Czajkowska 2, Kuncewicz 2, Żarnowska 2, Reguła 0, Grejć 0.