ELW: Koszykarski thriller w Bourges dla Polkowiczanek!

14

GRUDNIA, 2022

W środowy wieczór, w niedużym, urokliwym Bourges, Pomarańczowe zmierzyły się z Mistrzem Francji – Tango Bourges Basket. Pomimo odbywających się w tym samym czasie półfinałów piłkarskich Mistrzostw Świata, gdzie Francja mierzyła się z Maroko, imponujący Palais des Sports w Bourges wypełniony był kibicami. Kiedy drużyna gości wbiegała na boisko do akompaniamentu ferii świateł pomieszanych z dopingiem wiernych francuskich fanów, atmosfera na hali zwiastowała wyśmienite widowisko. 40 minut koszykówki, którego świadkami byli kibice w hali i, mamy nadzieję, Państwo przed ekranami, godne było miana meczu 6. kolejki FIBA EuroLeague Women.

Minuty rozpoczynające mecz to mocne otwarcie Polkowiczanek. Chociaż pierwsze punkty należały do gwiazdy zespołu Bourges i kadry Serbii, Yvonne Anderson, Polkowiczanki szybko odpowiedziały serią 6 punktów z rzędu. Wynik 6:2 na korzyść Pomarańczowych utrzymywał się aż do 6 minuty pierwszej kwarty, kiedy to Kayla Alexander przełamała niemoc swojego zespołu. Były to jednak ostatnie punkty Tango Bourges w tej kwarcie. Ostatnie minuty to popis Polkowiczanek, które serią 8:0 zamknęły pierwszą kwartę, wygrywając ją 14:4.

Początek drugiej kwarty należał jednak do zespołu Mistrza Francji. Po trafieniu Julii Piestrzyńskiej, która podwyższyła prowadzenie zespołu do 16:4, świetną defensywą i skutecznym atakiem Francuzki niwelowały stratę posiadanie po posiadaniu. Kiedy tablica wskazywała wynik 16:15, cenne dwa punkty lay-upem dołożyła Weronika Gajda, przełamując słabszą passę drużyny. Kibice byli świadkami niezwykle twardej, fizycznej gry; niejednokrotnie zawodniczki musiały podnosić się z parkietu. Końcówka pierwszej połowy należała do Zali Friskovec. Słowenka dostarczyła Pomarańczowym 8 kolejnych, niezwykle cennych punktów, wyprowadzając zespół na prowadzenie 26:19. Celną serią odpowiedział jednak zespół z Bourges. Po dwóch kwartach tablica wskazywała wynik 26:26, zapowiadając emocjonującą drugą połowę.

Fot. EuroLeague Women

Początek trzeciej kwarty to więcej świetnej gry Francuzek, które punktami kończyły pierwsze posiadania. W drugiej minucie kwarty wynik wskazywał 26:32 na korzyść Tango Bourges. Było to pierwsze po wyniku 0:2 prowadzenie zespołu. Nie złamało to jednak woli Polkowiczanek. Punktami odpowiadały Mavunga, Spanou, Friskovec i Wheeler, która celną trójka wyprowadziła zespół na prowadzenie 36:34. Ostatnie minuty trzeciej kwarty to wymiana cios za cios. Ostatecznie Pomarańczowe schodziły na krótką przerwę prowadząc 46:41.

Polkowiczanki otworzyły 4 kwartę znakomitą sekwencją: 2 punkty spod kosza dostarczyła Weronika Telenga, blokiem zatrzymała posiadanie Francuzek Artemis Spanou, a następnie zza łuku 3 punkty dołożyła Erica Wheeler, dając Pomarańczowym wysokie, dziesięciopunktowe prowadzenie. Bourges nie pozostało jednak dłużne, odpowiadając trafieniem z dystansu. Dwa punkty dołożyła następnie Alix Duchet, niwelując stratę swojego zespołu do 51:46. Półtorej minuty później dwa punkty dodała Pauline Astier, zmniejszając przewagę Polkowiczanek do trzech punktów. Następne minuty to więcej walki o każdy punkt. Charakter i wola walki doprowadziły Polkowiczanki do problemu z foulami. Z linii rzutów wolnych raz za razem punktowała Yvonne Anderson, a boisko musiała opuścić Klaudia Gertchen, gdy jej sprzeciw wobec decyzji arbitra nie spotkał się z uznaniem sędziego. Do końca spotkania pozostawały niecałe 3 minuty, a Francuzki zdawały się kontrolować wydarzenia na parkiecie prowadząc 58:53. Niemoc Pomarańczowych przełamała Erica Wheeler z foulem trafiając lay-up i dostarczając zespołowi cenne 3 punkty. Zegar wskazywał 1:39 do końca meczu kiedy stan rywalizacji wyrównała Artemis Spanou, doprowadzając do wyniku 58:58. Szybko dwoma punktami odpowiedziała jednak doświadczona Elodie Godin. Zegar wskazywał 0:49 gdy kolejne dwa punkty dołożyła Yvonne Anderson wyprowadzając zespół na prowadzenie 58:62. Polkowiczanki znalazły się w niezwykle trudnej sytuacji. Po raz kolejny popis dała jednak młoda Słowenka, Zala Friskovec, która na 39 sekund do końca spotkania trafiła niezwykle trudny rzut za 3 punkty, zmniejszając tym samym stratę do 1 oczka. Aby myśleć o zwycięstwie, Polkowiczanki musiały jednak wybronić posiadanie zespołu z Bourges. Stało się tak za sprawą Stephanie Mavungi, która pod koszem przechwyciła podanie zespołu Bourges. Następnie błyskawicznie foul wymusiła Artemis Spanou. Przy wyniku 61:62 i zegarze wskazującym 14 sekund do końca spotkania, Spanou stanęła na linii rzutów wolnych. Przy akompaniamencie wznoszącego się nad parkietem buczenia Francuzów, Greczynka ze spokojem dała remis, a następnie prowadzenie swojemu zespołowi. Przy wyniku 63:62 Polkowiczanki od wygranej z Mistrzem Francji ponownie dzieliła jedna skuteczna akcja w defensywie. Nie było niespodzianką, gdy piłka trafiła do rąk zdobywczyni 25 punktów, Yvonne Anderson. Ta wymuszając podwojenie oddała piłkę do stojącej w rogu koleżanki. Rzut z dystansu odbił się od obręczy, piłkę zebrała Stephanie Mavunga i podała ją do rąk kapitan zespołu, Weroniki Gajdy. Piłka ta jednak nie pozostała w dłoniach Pani Kapitan długo; mniej niż 3 sekundy później unosiła się ona wysoko nad parkietem w malowniczym Bourges, na tle świętującej kolejne zwycięstwo drużyny Pomarańczowych.

Tango Bourges Basket – BC Polkowice 62:63 (4:14, 22:12, 15:20, 21:17)

BC Polkowice: Erica Wheeler 19, Zala Frikovec 14, Stephanie Mavunga 9 (12 zbiórek), Weronika Gajda 7, Weronika Telenga 7, Artemis Spanou 5, Julia Piestrzyńska 2.

Tango Bourges Basket: Yvonne Anderson 25, Alix Duchet 9, Pauline Astier 8, Kayla Alexander 8, Elodie Godin 4, Ornella Bankole 3, Laetitia Guapo 3, Sarah Michel 2.

 

 

NAJBLIŻSZY MECZ: 

Share This